Architektura przyszłości

0
136

Architektura przyszłości
Miasto, które miałoby powstać u wschodnich wybrzeży Anglii, ma formę owalnego, amfiteatralnego atolu, o wysokości 55 m. Z zewnątrz atol jest otoczony falochronem. Wszystkie mieszkania montowane są wewnątrz atolu, z prefabrykowanych elementów. Ujednolicone elementy pozwalają na zestawianie mieszka – od jednoizbowych do siedmioizbowych. Autorzy zaopatrzyli miasto w pełny wachlarz usług oraz pomyśleli o specyficznym przemyśle, który by zatrudniał mieszkańców, a więc hodowla ryb w ogrzewanych, zamkniętych wodach atolu, produkcja lekarstw z wodorost w morskich, odsalanie wody morskiej itp.

Źródłem energii dla całego miasta ma być gaz ziemny, wydobywany z podmorskich złóż. O ile projekty Japończyków i Anglików są pomyślane do najdrobniejszych szczegółów, to koncepcja amerykańska, której autorem jest R. Buckminster Fuller, stanowi tylko wizję. Pływające piramidy, mieszczące milion mieszkańców, miałyby podstawę o bokach długości 2 mil (3200 m). Fuller wyjaśnia, że takie miasto byłaby tak dalece sprawne konstrukcyjnie i przez to stosunkowo lekkie, że razem ze swoimi pustymi w środku fundamentami ze zbrojonego betonu mogłoby pływać. Miasta to można by zakotwiczać na akwenach o trójkątnym kształcie. albo spuszczać na ocean i zakotwiczać je tam w dowolnym miejscu. Byłoby odporne na trzęsienia ziemi, a ponieważ głębokie fundamenty czworościanu znajdowałyby się poniżej poziomu zaburzeń morza stanowiłoby pływający trójkątny atol zawsze spokojnej i zacisznej przystani.